Niewierz w przerwie
Z racji utyskiwań jednego z Czytelników, iż na Lucivo lato, przerywamy cykl lednicki by nadać program zimowy i mroźny (w końcu jak jest zima to musi być zimno, takie jest odwieczne prawo natury!).
Przenosimy się zatem wstecz kilka mięsiecy do wsi Niewierz niedaleko Szamotuł.
Mieści się tam grodzisko, i jak to na taki twór przystało, obok przepływa rzeczka - Mogilnica. Warownia znajduje się w świetnym stanie, oprócz południowego fragmentu wału (prawdopodobnie kiedyś w tym miejscu była brama i została w wyniku rozwożenia nazbyt poszerzona). Gród funkcjonował mniej więcej w tym samym czasie co sąsiednie mu (przedtem opisane na Lucivo) grody w Brzozie i Zalesiu.
Niestety obiekt znajduje się na terenie prywantym i jego właściciel w dość specyficzny sposób zagospodarował jego wnętrze wstawiając w nim szklarnio-folię, mącąc bijący od wałów majestat minionych lat.
Przenosimy się zatem wstecz kilka mięsiecy do wsi Niewierz niedaleko Szamotuł.
Mieści się tam grodzisko, i jak to na taki twór przystało, obok przepływa rzeczka - Mogilnica. Warownia znajduje się w świetnym stanie, oprócz południowego fragmentu wału (prawdopodobnie kiedyś w tym miejscu była brama i została w wyniku rozwożenia nazbyt poszerzona). Gród funkcjonował mniej więcej w tym samym czasie co sąsiednie mu (przedtem opisane na Lucivo) grody w Brzozie i Zalesiu.
Niestety obiekt znajduje się na terenie prywantym i jego właściciel w dość specyficzny sposób zagospodarował jego wnętrze wstawiając w nim szklarnio-folię, mącąc bijący od wałów majestat minionych lat.
w grodzisku dawno juz nie ma foliaka, szklarni nigdy nie bylo - przejezdzam tam czasem, wiec moge potwierdzic, ze ta informacje jest nieaktualna
OdpowiedzUsuńDobrze słyszeć. Jeszcze w styczniu 2015 podczas naszej drugiej wizyty folia stała.
OdpowiedzUsuń