Nad morze...
Kiedy temperatura na dworze przekracza 30-pare stopni myśli jeszcze częściej niż zazwyczaj wybiegają w kierunku wielkiej wody. Jako, że z przyczyn obiektywnych wycieczka nad morze w chwili obecnej nie wchodzi w grę to pozwoliłem sobie to uczynić na Lucivo. Morze co prawda Północne, nie tak urokliwe jak własne, ale w sumie na bezrybiu i rak ryba, jak głosi przysłowie.
Miejsce akcji - Hafrsfjord - kamienista plaża przy pomniku upamiętniającym bitwę z roku 872, skutkiem której Król Harald Pięknowłosy podporządkował sobie Norwegię.
Taka drobna uwaga wynikająca z fascynacji tą bitwą - o jedno "r" za dużo w nazwie miejscowości. Hafrsfjord.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Dzięki.
OdpowiedzUsuńPoprawione.
To już wiadomo, skąd jest jeden z banerów Halli :)
OdpowiedzUsuńKlimatyczne zdjęcia.