Len
Po pierwszych krokach w przędzeniu wełny przyszedł czas na len. Wydaje mi się, że jest to włókno bardziej wymagające niż wełna. Choć włókna roślinne są dużo dłuższe niż owcze, to mała tłustość lnu powoduje, że trudniej się "łapią" w trakcie przędzenia. Być może jest to tylko mylne wrażenie osoby początkującej - okaże się w praktyce. Nitka oczywiście znajdzie zastosowanie w zszywaniu rzeczy, na które zawsze jest zapotrzebowanie: od podręcznego woreczka począwszy, na gieźle skończywszy.
Dla spragnionych szczegółowej wiedzy podaję adres ciekawego miejsca, w którym opisano cały etap uprawy i obróbki lnu: Jak to ze lnem było
Widzę, że ładne i długie są te włókna lnu . To ten nowy nabytek ?
OdpowiedzUsuńTo jest len Kasiny :) Len "sklepowy" jeszcze czeka w kolejce. Zobaczymy, czy zechce się prząść.
OdpowiedzUsuń