Utopiony bożyc
Jak donoszą wirtualne źródła* z dna rzeki Dryssy, obecnie tereny Białorusi, wyłowiono drewnianego idola. Bałwan wyrzeźbiony z dębowego pnia mierzy ok. 120 cm. Zalegał na głębokości 3-4 m pod lustrem wody. Wstępnie bardzo szeroko wydatowany - od VI do XII wieku, dokładniejsze badania przeprowadzone przez Białoruską Akademię Nauk pozwolą zawęzić ten zakres. Z oględzin oraz kontekstu zalegania wynika, iż posąg został nadpalony, wrzucony do wody a następnie przysypany drewnianymi żerdziami. Przypomina to fragment Powieści minionych lat:
Gdy przyszedł [Włodzimierz z Korsunia do Kijowa], rozkazał bałwany wywracać: owe rozsiekać, a inne na ogień wydać. Peruna zaś kazał przywiązać koniowi do ogona i wlec z góry przez Boryczewo do Ruczaju; dwunastu mężów przystawił bić [go] kijami. (...) Gdy zaś wlekli go Ruczajem ku Dnieprowi, płakali po nim niewierni ludzie, jeszcze bowiem nie byli przyjęli świętego chrztu. I przywlekłszy, wrzucili go do Dniepru. I przystawił Włodzimierz ludzi, mówiąc: „Jeśli gdzie przybije, odpychajcie go od brzegu, dopokąd progów nie minie, a wtedy zostawcie go". Oni zaś rozkazanie spełnili.
Gdy przyszedł [Włodzimierz z Korsunia do Kijowa], rozkazał bałwany wywracać: owe rozsiekać, a inne na ogień wydać. Peruna zaś kazał przywiązać koniowi do ogona i wlec z góry przez Boryczewo do Ruczaju; dwunastu mężów przystawił bić [go] kijami. (...) Gdy zaś wlekli go Ruczajem ku Dnieprowi, płakali po nim niewierni ludzie, jeszcze bowiem nie byli przyjęli świętego chrztu. I przywlekłszy, wrzucili go do Dniepru. I przystawił Włodzimierz ludzi, mówiąc: „Jeśli gdzie przybije, odpychajcie go od brzegu, dopokąd progów nie minie, a wtedy zostawcie go". Oni zaś rozkazanie spełnili.
Z powyższej strony zapożyczone zostały także prezentowane zdjęcia oraz film.
O kurcze! Coś absolutnie niesamowitego! o.O
OdpowiedzUsuńniesamowite odkrycie!
OdpowiedzUsuńDiaboliczność czarnej twarzy z pierwszego zdjęcia jest przejmująca. Przypomina mi nieodparcie jakiegoś "kierownika" pochodu hordy orków z "Władcy Pierścieni". Ciekawe, czy ten prymitywizm kształtów to efekt uproszczonej modły rzezania czy już dzieło zniszczenia dokonane przez "bicie kijami", ogień i wodę.
OdpowiedzUsuńNo niesamowity filmik, aż dreszcze przechodzą człowiekowi po plecach.
OdpowiedzUsuńCzy orientujecie się czyja muzyka jest w podkładzie?
Pozdrawiam
Justyna
Utwór nazywa się Try Jangala i wykonany jest przez zespół Troitsa.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
OdpowiedzUsuńwięcej wiadomości i zdjęć na portalu złowieszczym FPS :)
OdpowiedzUsuńPierwsze badania wskazują na to, że Bałwan to falsyfikat. W ramach formalności pozwolę sobię zalinkować do bloga Zalmoxis:
OdpowiedzUsuńhttp://zalmoxis-mitologiaiantropologia.blogspot.com/2011/11/idol-z-dryssy.html
Podumować temat pozwolę sobie po przepowadzeniu badań dendrochronologicznych.
Dla potomnych - obiecane podsumowanie:
OdpowiedzUsuńhttp://www.lucivo.pl/2012/09/bawany.html