Z kości i poroża
Odwiedzając na początku lutego muzeum w Gieczu trafiliśmy niespodziewanie na wystawę zatytułowaną Z poroża i kości. Zgodnie z rozkładem jazdy podanym na stronie MPP nie powinno już jej być od świąt Bożego Narodzenia.
Nie trudno zgadnąć co było na niej eksponowane. Artefakty pochodzą z wykopalisk gieckich z lat 1949-2014. Bardzo przyjemnie się wystawę oglądało i fotografowało (co widać poniżej).
Poszukujących większej ilości zdjęć i faktów przekierowujemy na stronę Rezerwatu Archeologicznego. Szata bez zmian od lat, co nie przeszkadza witrynie w byciu niezwykle cenną skarbnicą wiedzy. Klikajcie:
Szydła.
Piszczałki.
Stopy bliżej nierozpoznawalnej figurki.
Grzebienie, ich fragmenty, ich pochewki, okładziny itd.
Łyżwy i płozy.
Oprawki do noży.
Okładziny do noży.
Deser - dotychczas nieznany nam zabytek - pionek do gry hnefatafl. O ile przedmiot został poprawnie zinterpretowany. Być może ktoś z czytelników będzie się lepiej orientował i znał analogie?
Thank you for sharing !
OdpowiedzUsuńBest regards from Cologne, Silvia
You're welcome.
OdpowiedzUsuń