Łódź ze Szczecina
Druga z trzech "całych" łodzi klepkowych w polskich muzeach. Podrózujemy do Szczecina do tamtejszego Muzeum Narodowego, gdzie eksponowany jest wrak znaleziony na podgrodziu, czyli w miejscu zwanym przez Niemców rynkiem Rybnym a później Warzywnym.
Statek wiosłowy, prawdopodobnie używany do połowów, o czym świadczy niewielki rozmiar łodzi (rekonstruowana długość 8,25m) oraz odkyte we wraku rybackie przybory - haczyk oraz ciężarek do sieci.
Statek wiosłowy, prawdopodobnie używany do połowów, o czym świadczy niewielki rozmiar łodzi (rekonstruowana długość 8,25m) oraz odkyte we wraku rybackie przybory - haczyk oraz ciężarek do sieci.
Pierwotnie wydatowana C14 na lata 780-870 +-75 lat. W drodze wyjątku badania dendrochronologiczne ładnie się wpisały w wyniki C14 dając datę po 853 roku. Późniejsze daty klepek mówią nam, że łódź używana była ponad 60 lat i w tym czasie przechodziła różne naprawy.
We wnętrzu korabia odnaleziono bardzo ciekawy zabytek, miniaturową głowę smoka/węża. Przez badaczy najczęściej wiązana z żywiołem skandynawskim. Doprowadziło to do sytuacji, w której pojawiły się głosy, iż statek należy uznać za skandynawski co w świetle jego cech konstrukcyjnych uznać należy za wyjątkowy absurd.
We wnętrzu korabia odnaleziono bardzo ciekawy zabytek, miniaturową głowę smoka/węża. Przez badaczy najczęściej wiązana z żywiołem skandynawskim. Doprowadziło to do sytuacji, w której pojawiły się głosy, iż statek należy uznać za skandynawski co w świetle jego cech konstrukcyjnych uznać należy za wyjątkowy absurd.
Komentarze
Prześlij komentarz